Workation od środka

Na początku października zespół firmy SolarEdge – silnego gracza na globalnym rynku fotowoltaicznym – spędził kilka intensywnych dni poza biurem. Tym razem nie na wizytach u klientów ale na „workation” - łącząc firmowe warsztaty, realizację codziennych projektów z relaksem już pracy.

Jak workation wygląda od środka w „Lustrze Wody”?

Poranna kawa i początek warsztatów

Po kawie i śniadaniu, bez zwłoki na dojazd do biura, można zaczynać pracę lub warsztaty. Cały zespół może wygodnie pracować w jadalni przy dużym stole a na bardziej kameralne spotkania mamy przygotowany dodatkowy zamykany pokój na parterze. Jeśli ktoś chce zmienić miejsce przy stole, może wygodniej zasiąść na sofie lub jednym z foteli w salonie.

Zamiast siedzieć, lepiej chodzić

Biznesowy świat coraz chętniej promuje ideę "walk and talk" (ang. chodź i rozmawiaj), która już mocno zakorzeniła się za oceanem. Trend na organizowanie spotkań w trakcie spacerów jest szczególnie popularyzowany przez menedżerów z Doliny Krzemowej. Steve Jobs, założyciel Apple, był znanym zwolennikiem tego podejścia. Koncepcja "walk and talk" zakłada, że spotkania biznesowe odbywają się podczas spacerów, co pozwala połączyć korzyści zawodowe z dbałością o zdrowie. Dzięki temu nie tylko załatwiamy bieżące sprawy, ale także troszczymy się o kondycję fizyczną. Na biznesowe spacery zapraszamy do naszego całkiem sporego lasu obok domu lub jeśli do omówienia jest cała strategia – na trasę lasem wokół jeziora Kałębie, co powinno udać się do pięciu godzin. Gwarantujemy inną perspektywę dla rozwiązywania rutynowych firmowych wyzwań i problemów!

Kulinarne doznania jako serce wydarzenia

Wspólne gotowanie stanowi doskonałą okazję do tworzenia więzi między członkami zespołu. W „Lustrze Wody” spora kuchnia daje ku temu idealne możliwości. Można zorganizować konkurs kulinarny lub przygotowywać, jak na morskiej wachcie, posiłki rotacyjnie.  To nie tylko smaczny, ale także przyjemny sposób na spędzanie czasu razem. Gotowanie i jedzenie pod gołym niebem? W ogrodzie i obok domu jest kilka stołów a także miejsce na ognisko i grill. Jeśli jednak skończą się Wam pomysły na kolejne dania, w okolicy mamy co najmniej kilka sprawdzonych restauracji :)

Planszówki i rozrywka towarzyska

Po wspólnym gotowaniu nadchodzi czas na relaks i rozrywkę. Panowie z SolarEdge sięgnęli po gry planszowe. To doskonały sposób na rozwijanie umiejętności zespołowych, jednocześnie gwarantujący świetną zabawę. Śmiech i wspólna rywalizacja sprawią, że atmosfera stanie się jeszcze bardziej niesamowita. Dla fanów gier indywidulanych – jest rzutnik i ekran do podłączenia konsoli.

Na ryby, na grzyby

Trzy godziny przed wschodem słońca lub 3 godziny po zachodzie (czyli przed i po pracy) – to idealny czas na wędkowanie z gwarancją brania. Podobno w okolicach naszego pomostu najwięcej jest okoni i sandaczy.

Dla mniej cierpliwych grzybobranie w naszym lesie lub w całej okolicy Borów Tucholskich. We wrześniu i październiku najłatwiej znaleźć borowiki, podgrzybki i maślaki, w listopadzie – gąski, kurki i rydze. Z lasu jest niesłychanie blisko do kuchni więc najpewniej zbiory i połowy nie wyjadą z Wami do domów.

Wspólne seanse filmowe na dużym ekranie

Wspólny wyjazd integracyjny to również dobra okazja do wspólnego oglądania ulubionych filmów na dużym ekranie. Mamy szybki internet więc w serwisach streamingowych z pewnością odnajdziecie dobrą propozycję na seans.

Relaks w gorącej kąpieli i fińskiej saunie

Wieczorem nadszedł czas na relaks. W tym celu idealne będą gorąca kąpiel czy saunowanie. Odpoczniecie w gorącej kąpieli, otoczeni świeżym powietrzem i widokiem na jezioro Kałębie. Dodatkowo proponujemy relaks w fińskiej saunie, gdzie ciepło otoczenia i widok na taflę wody pozwolą Wam oderwać się od codziennych zawodowych trosk i zregenerować siły.